

Bądź świadomym motocyklistą i nie przekazuj dalej zasłyszanych stereotypów.
Jakie crash pady wybrać?

W tym artykule postaram się z grubsza odpowiedzieć na pytanie, jakie crash pady wybrać. Może Ci się wydawać to dziwne, ale to jakie crash pady powinieneś wybrać, zależy bardziej od twojego motocykla, aniżeli od Ciebie, Twojego gustu czy preferencji. Każdy motocykli ma tak zwane punkty montażowe, w których montujemy cash pady. To, że my nazywamy miejsca, w których montujemy crash pady punktem montażowym, nie oznacza że producenci motocykli też je tak nazywają. Innymi słowy, większość producentów motocykli nie przewiduję w zasadzie żadnych akcesoriów zabezpieczających Twój motocykl po ślizgu motocykla przy projektowaniu motocykla. Nie ma dla nich znaczenia czy są to crash pady czy gmole. Wręcz odwrotnie w głębokim interesie większości producentów motocykli jest to, abyś się wracał, a koszty naprawy były jak największe. Chodzi o to by dekle silnika pękały, a strzeliste zbiorniki paliwa wyginały się do środka ;). Abyśmy finalnie dokładali do ceny nowego motocykla wartość części zamiennych, które ulegną zniszczeniu podczas wywrotki. Jest to normalne i nie ma powinniśmy się czuć tym faktem zaskoczeni. W końcu cena nowego dekla u producenta jest nieadekwatnie duża w stosunku do jego wartości. Dodatkowo kalkulacja ceny detalicznej nowego motocykla często obejmuje również potencjalne, prognozowane wpływy ze sprzedaży części zamiennych. Wszystkich tych zbędnych i niemiłych wydatków uda Ci się częściowo uniknąć a niekiedy całkowicie je wyeliminować poprzez montaż dobrych crash padów.
Podział crash padów ze względu na konstrukcję.
Klasyczne crash pady jednośrubowe
O konstrukcji crash padów produkowanych na świecie moglibyśmy pisać naprawdę bardzo długo, albowiem nie jest to detal prosty konstrukcyjnie w wykonaniu, jak i działaniu. Wybaczcie, więc ten temat poruszymy pobieżnie, tak by najszybciej przejść do kolejnych zagadnień. Absolutna większość światowego rynku crash padów to crash pady jednośrubowe, klasyczne wizualnie i produkowane w niezmiennej konstrukcji od niemalże lat 90-tych. Do tego typu konstrukcji należą między innymi angielska firma R&G, polska marka Perun itp. Są to crash pady proste i genialne w swej budowie. Zapewniają one bezpieczeństwo, natomiast nie są najświeższą konstrukcją, jaką do tej pory wymyślono, a na rynku są już dostępne lepsze, nowsze konstrukcje. Innymi słowy, tego typu crash pady motocyklowe są jak konstrukcji kałasznikowa na rynku broni. Ich budowa jest prosta, niezawodna, ale jednocześnie przestarzała i posiadająca swoje wady. Crash pady o tego typu konstrukcji należy kupować tylko i wyłącznie u producentów deklarujących najwyższej jakości materiały, z których są wykonane, ponieważ tylko wtedy będą one prawidłowo zachowywać się podczas wywrotki.
Przy tym reguła najwyższej jakości materiałów tyczy się absolutnie wszystkich typów konstrukcji crash padów. Co więcej, przy tak prostej budowie liczy się zasadniczo, ponieważ na rynku jest wiele crash padów z odlewów i bardzo tanich, złych materiałów. Nierzadko są to surowce zupełnie nieadekwatne w tego typu produkcji. Tyczy się to zwłaszcza tanich crash padów np. z azjatyckich portali aukcyjnych. Zresztą do nich doliczyć można również błędy konstrukcyjne, o czym jeszcze wspomnimy w innym artykule.
Klasyczne crash pady jednośrubowe składają się z polimerowego ślizgacza, stalowych lub aluminiowych tulei wewnętrznych i dystansujących oraz śruby. Budowa prosta jak konstrukcja cepa, prawda? Jest to prawda, dlatego liczą się szczegóły… Tworzywo sztuczne do tego typu crash padów nigdy nie powinno być odlewane, powinno być obrabiane poprzez obróbkę skrawaniem, toczone lub frezowane. Ponadto musi być to dobrej jakości tworzywo, różnica w cenie między słabym a jakościowym tworzywem może być niekiedy nawet czterokrotna. Teraz zastanów się nad tym, czy jeżeli kupujesz crashpady za 130-170 zł to surowiec może być z dobrych dobry jakościowo. Ponadto, przy tej konstrukcji stanowi ok. 80% całego materiału wyrobowego. Dodatkowo musisz wiedzieć, że w 2022 roku ceny tworzyw sztucznych wręcz szaleńczo podskoczyły do góry. Podwyżka cen materiałów to tendencja ogólnoświatowa, której nie da się przeskoczyć. Dlatego ceny crash padów z jakościowych, certyfikowanych materiałów będą się stopniowo zwiększać.
Idąc dalej, przechodzimy do śrub. Crash pady tego typu montowane są przeważnie tylko na jednej śrubie, dlatego musi być ona w optymalnej klasie. Mówiąc bardzo kolokwialnie, śruba crash pada jednośrubowego nie może być zbyt twarda, ale również za miękka. Wytrzymałość na rozciąganie stali, z jakiej została zrobiona śruba, musi się wahać w przedziale Rm=750 a RM = 850. Optymalna klasa własności mechanicznych śrub do tego typu połączeń to klasa 8 8. Znane są sytuacje, w których już klasa 10.9 w połączeniach jednośrubowych potrafiła urwać ucho silnika podczas mocniejszych ślizgów na dużych dźwigniach. Klasy takie jak 6.8, 5.6 i wszystkie poniższe będą doprowadzać do zbytniego wychyłu i są absolutnie niewskazane. Ponadto wydaje się to oczywistym, ale należy o tym wspomnieć, że średnicę śrub muszą zawierać się bezwzględnie pomiędzy 10 a 12 mm.
Wszystkie elementy metalowe pomijając śruby i wkład korpusu powinny być wykonane z aluminium. Tulejka dystansująca o ile w ogóle jest dołączana, nie zawsze musi wypełniać całkowicie okno ramy. Ważniejsza jest średnica, twardość i rodzaj materiału przylegającego do ramy. Powinna być ona policzona indywidualnie dla każdego motocykla. To samo tyczy się długości samego ślizgacza, czyli wartości tulei wraz z korpusem z tworzywa sztucznego.
Podsumowując, wybierając tego typu ślizgacze, powinieneś zawsze wybrać dobre jakościowo crash pady. W tego typu crash padach bezwzględnie unikaj fikuśnych kształtów wynikających najczęściej odlewanej metody produkcji tworzywa. Jeżeli korpus ślizgacza jest w dziwnym, nieregularnym kształcie o nieregularnych kształtach to może się podobać ze względu na wzór. Niestety, przeważnie uzyskiwane jest to w drodze odlewu tworzywa. Ekstremalnie rzadko wynika z frezowania polimeru. Dlatego dobre crash pady jednośrubowe najczęściej są toczone i mają klasyczny wygląd.
Pamiętaj, że crash pady o klasycznej konstrukcji nie sprawdzą się w każdym motocyklu. Przy zachowaniu warunku jakości materiałów i dobrania odpowiednich wymiarów będą świetnym rozwiązaniem na przykład dla Hondy Hornet CB 600, ale już nie dla CB 900. Wynika to z zupełnie innego punktu montażowego obydwu motocykli, które wydawałoby się, że są do siebie bardzo podobne. To samo tyczy się np. ramy w FZ1 i dużo delikatniejszej ramy w FZ6. Do obydwu tych motocykli powinny być założone inne crash pady. Co więcej, jeżeli w Twoim motocyklu punkty montażowe są schowane, a ślizgacze będą stosunkowo długie, zawsze wybieraj dwuśrubowe crash pady jak np. Azarel PRO. Zmniejszy to ryzyko uszkodzenia punktów montażowych podczas szybkiego ślizgu. Jeżeli jednak wybierzesz klasyczne ślizgacze zabezpieczające pamiętaj aby zweryfikować w opisie produktu powyższe informacje. Wszystkie powyższe kryteria jakościowe spełniają crash pady Perun, które są naprawdę dobrym wyborem za rozsądne pieniądze. Nie mniej, jednak jeśli sam nie jesteś wstanie określić, tego czy potrzebujesz produktu bardziej skomplikowanego ze względu na posiadany motocykl i jego punkty montażu, napisz do nas, a pomożemy Ci.
Wszelkie prawa zastrzeżone